103200,86 - 3,74 = 103197,12

No i kontuzja, cholera musiało się to kiedyś stać... W planie miałem lekki bieg 5km, na rozluźnienie po sobotnich 15km, w trakcie 3,5 km złapał mnie mocny ból w piszczeli. Nie wiem co to może być - ścięgno? Czy z tego co czytam jakieś tajemnicze shin splint? Ciekawe na ile się wykluczyłem, przyczyna ofc przetrenowanie, za dużo po przerwie sobie narzuciłem, zamiast na luzie, to dwa razy
@Akkarin: zauważam, że zastyga w momencie, kiedy się nie ruszam i ciężej sie rusza i boli bardziej. Póki co stosuje zasadę odpoczynek, lód, wałek pod nogi w trakcie snu. Nie wiem, mam nadzieję, że to tylko shin splint, a nie złamanie zmęczeniowe, wolę zmienić buty i wrócić w ciagu miesiąca niż 3 miechy biegowej abstynencji ;-;
@Reeposter: U Ciebie to może być sprawa lekkiego przeciążenia (szybki/mocny powrót po przerwie), złamanie zmęczeniowe raczej bym wykluczył (o ile wszystko co nabiegałeś ostatnio wrzucasz do sztafety), za mało treningów by się czegoś takiego dorobić. Shin splints przechodziłem w swoich przygotowaniach do pierwszego półmaratonu - paliło żywym ogniem (jakbym miał połamane piszczele ;-) ) ale nie przerwałem biegania, stosowałem wcierki z maści przeciwzapalnej (Voltaren), zwiększyłem czas i ilość ćwiczeń rozciągających, stosowałem
103554,07 - 15,01 = 103539,06

Bardzo męczące 15 kilometrów, wolniejsze o minutę od rekordu, co trochu smuci, bo wtedy pobiegłem 22km :D Chciałbym biegać z rana, żeby mieć więcej siły, a nie zaczynać o 23, ale niestety póki co dalej pyli i nie odpuszcza. Zobaczymy jak będzie dalej, byle do przodu :>
#ruszdupe #ruszwroclaw #biegajzmirko #biegajzwykopem

Statystyki:

Dystans: 15.01 km
Wertykalnie: 663m(↑321m/↓342m)
Czas: ◷01:34:33
Średnie tempo: 6:17 min/km
Średnia prędkość: 9,53 km/h
104134,86 - 10,02 - 10,19 = 104114,65

Dodaję za poniedziałek i środę. Dwa razy 10km tak o dla rozruszania się po sezonie grillowo-juwenaliowym. Chce wrócić do regularnych treningów 3 razy w tygodniu. Tempo takie nawet nawet, rekordów nie chciałem bić, chce po prostu wrócić do regularności. Myślę, że będzie git. Jutro zaplanowane 15, mam nadzieję, że nie zajadę kolan za szybko xD
#biegajzwykopem #biegajzmirko #ruszdupe #ruszwroclaw

Statystyki:

Dystans: 10.02 km
Wertykalnie: 506m(↑251m/↓255m)
109679,18 - 12,82 = 109666,36

O cholerka, mój rekord na 10km (59 minut) i ogólnie bardzo cieszące tempo na odcinku 13km (Ugh gupie 4 sekundy xD) mimo pieprzonego duszenia na odcinku 2-6km (alergiaaaaa). Jestem strasznie zadowolony, jest znowu motywacja (obym jutro nie umierał z odcisków na piętach). Huah, daję jakoś radę!
#bieganie #biegajzwykopem #biegajzmirko #ruszwroclaw

Statystyki:

Dystans: 12.82 km
Wertykalnie: 417m(↑213m/↓204m)
Czas: ◷01:17:48
Średnie tempo: 6:04 min/km
Średnia prędkość: 9,88 km/h
Kalorie:
111270,43 - 11,51 = 111258,92

Za środowy wieczór. Biega się przyjemnie, tempo nadal nie jest rewelacyjne, ale spokojnie, trochę nie biegałem regularnie, plus alergia i oddawanie krwi. Co do alergii - dziwne jest to, że dusze się na pierwszych kilometrach, a później mnie puszcza, nie zależy to od trasy, bo wracam, przez to miejsce, w którym mnie łapie cięższe oddychanie i nic mi wtedy nie jest. Mój organizm jest dziwny :/
#