„James Harden wdał się w dyskusję z Franem Blinebury’m po zakończeniu udzielania swoich wypowiedzi. Nie wiem czy kiedykolwiek widziałem coś takiego.

Dyskusja dotyczyła skuteczności Hardena. Powiedział, że pierwsze dwa mecze były ‚tylko koszykówką’. Fran zauważył, że na wielkiej scenie gwiazdy NBA nie rzucają ze skutecznością 28%.

Potem obie strony zaczęły robić się coraz bardziej rozjuszone. Harden zapytał Blinebury’go gdzie ten pracuje i nazwał go ‚Dziwakiem’. Musieli go uspokajać pracownicy PR’u Rockets.

Przez
  • Odpowiedz