@Przyczajony_Tygrys_i_Pokryty_Kot: Można narzekać na Animu, ale bardzo podoba mi się tam przedstawienie kobiet. Nie oglądam odcinków, ale coś tak zawsze przeniknie od kumpli, czy z internetu. Nawet w tych produkcjach w których główną osią fabuły są zbrojne starcia kobiety są bardzo, cóż, kobiece. Delikatne i pragnące opieki. Mądre i wspierające mężczyzn radą, a przede wszystkim radosne. Zbyt często w naszym świecie w którym smutek i źle pojmowany feminizm odcisnęły na
  • Odpowiedz