kiedyś, jak byłem małym niejadkiem i rodzice z troski starali się pilnować, żebym zjadał całe obiady (o #!$%@?.. kiedyś naprawdę tak było! :O ), to gdy był czas na zjedzenie zupy starałem się nalewać ją samodzielnie i zjadać wtedy, gdy nikt nie widział. Nalewałem sobie niewielką jej ilość i kręciłem talerzem tak, żeby zupa porozlewała się po brzegach, co sprawiało wrażenie, że było jej dużo więcej.. strasznym debilem się kiedyś było. Miałem