American Film Festiwal 2023 wystartował. Jakie filmy będą dostępne online?

Właśnie wystartowała tegoroczna edycja festiwalu American Film Festiwal. Wersja stacjonarna będzie trwała do 12 listopada, zaś wersja online ostała przewidziana do 19 listopada.

https://upflix.pl/aktualnosci/american-film-festiwal-2023-wystartowal-jakie-filmy-beda-dostepne-online-2023-11-07?utm_source=wykop.pl

#
upflixpl - American Film Festiwal 2023 wystartował. Jakie filmy będą dostępne online?...

źródło: 366330200675517267947528715788963865822911n

Pobierz
  • Odpowiedz
#film #kino #americanfilmfestival

No to lecimy z tym!
- na samym festiwalu obejrzałam tyle seansów ile było to możliwe pod korek - czyli 26 filmów,
- z tego dwa dokumenty, reszta to fabuła, większa lub lepsza, parę filmów z konkursu (ale nie te co wygrały) plus trzy Altmany nadrobione,
- ogólnie masa średniaków, kompletnie beznadziejnych filmów nie widziałam, ale w skali 1-10 to strasznie mało "dziewiątek" - w sumie tylko dwa filmy bym na teraz tak oceniła.
gramwmahjonga - #film #kino #americanfilmfestival

No to lecimy z tym! 
- na samym...

źródło: comment_1668437864LvsJqszW9YOxR8qCtJC3jK.jpg

Pobierz
„C’mon C’mon” w Konkursie Głównym Energa Camerimage Festival! Zobacz zwiastun filmu z Joaquinem Phoenixem – w kinach od 21 stycznia.

ZOBACZ ZWIASTUN

Wielki powrót Mike'a Millsa, twórcy niezapomnianych „Debiutantów", a także spektakularny powrót na ekrany Joaquina Phoenixa, który w „C'mon C'mon" zagrał swoją pierwszą od czasów „Jokera" rolę, zaskakując i całkowicie redefiniując swój wizerunek. Jego bohater – Johnny, dziennikarz radiowy – uczy się uważnie słuchać, budować trwałe więzi, naprawiać błędy przeszłości i... przytulać. Kameralny, przepełniony czułością czarno-biały film Millsa buduje mosty pomiędzy pokoleniami, dodaje otuchy i przykleja plastry na nasze najdotkliwsze rany.

„C'mon
GutekFilm - „C’mon C’mon” w Konkursie Głównym Energa Camerimage Festival! Zobacz zwia...

źródło: comment_1635258459rvV4QIy7BdlTNRYu3f5Mtn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
#filmy #kino #americanfilmfestival

A STAR IS BORN
Film w reżyserii Bradleya Coopera, który też zagrał jedną z głównych rol - piosenkarza zmagającego się bardziej z przeszłością i alkoholem niż ze swoją sławą. Aż do czasu gdy w jednym z klubów spotyka Ally, zwykła dziewczynę (w tej roli Lady Gaga), której marzy się zostać słynną piosenkarką.

Wchodząc na salę kinową usłyszałam jak ktoś powiedział: "nawet jak film będzie słaby to przynajmniej będzie można posłuchać dobrej muzyki". Coś w tym jest, bo film sam w sobie jest typowy, średni, ot - romans gdzie on chyli się ku końcowi kariery, a ona dopiera zaczyna, a łączy ich głęboka miłość, itepe itede. Ale muzyka naprawdę jest świetna, i choćby dla niej warto obejrzeć film. Lady Gaga raczej wybitną aktorką nie będzie, to widać od razu, ale propsy dla niej, za to, że włożyła całe serce do tej roli.
gramwmahjonga - #filmy #kino #americanfilmfestival

A STAR IS BORN 
Film w reżyser...

źródło: comment_Z1q1Yg5AxORoFg1hxa7Qe1OiqgUkYY5w.jpg

Pobierz
@gram_w_mahjonga: Mi niestety udało się być tylko na dwóch pierwszych dniach tegorocznej edycji AFF, więc nie byłem w stanie obejrzeć The Sisters Brohters, na który mocno czekam. W każdym razie widzę że warto. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do A Star is Born to u mnie dostał +1 właśnie za świetną muzykę, więc 7/10. ;)
  • Odpowiedz
Przez tydzień filmowy Wrocław żyje Ameryką. Trwa 8. American Film Festival, czyli święto kina... przystępnego. Tak jak Festiwal Nowe Horyzonty może zrażać mniej wymagających widzów niektórymi swoimi propozycjami, tak AFF wynagradza z nawiązką, prezentując przedpremierowo filmy, które dopiero za kilka miesięcy staną się głośnymi laureatami nagród, wszystko to co najlepszy rynek filmowy na świecie ma do zaoferowania. Szeroka widownia to docenia i kino przy Kazimierza Wielkiego pęka w szwach nawet przy tych wydawać by się mogło mniej oczywistych pokazach.

Polecam w sumie każdemu kto lubi kino wybrać się na festiwal jakiśtam. Taki kinowy "bingewatching" oferuje zupełnie inne doznania od popcornowego, cotygodniowego seansu. Specjalnie mówię innego, ponieważ nie chcę oceniać czy lepszego czy gorszego. Proponuję wziąć sobie chociaż jeden dzień wolny od pracy i wypełnić go filmami pokazywanymi co chwila. Zmęczenie jakie będzie towarzyszyć pod koniec tego dnia będzie dziwne do opisania. W zależności od jakości ogladanych filmów będzie to coś w stylu emocjonalnego wyczerpania, intelektualnego wyzucia i wręcz fizycznego napięcia.

buuu, życie takie straszne, siedzieć cały dzień i filmy oglądać
Joz - Przez tydzień filmowy Wrocław żyje Ameryką. Trwa 8. American Film Festival, czy...

źródło: comment_QlbLahXKcur01nQiriyCDgvBdufM2JvW.jpg

Pobierz
@Joz: Udało mi się wygospodarować jeden dzień wolnego, więc wpadam na jutrzejsze pokazy Mother!, Stronger i na zakończenie dnia film, na który czekam już od dawna - The Disaster Artist.
  • Odpowiedz