Z góry przepraszam wszystkich bo wiem, że temat Armafa jest ostatnio na tagu totalnie przeruchany ale być może warto napisać to co zauważyłem.
Z reguły wszystkie arabskie klony aventusa się na mnie kiepsko trzymały począwszy od starszych batchy EDT, L'Aventure, czy Zebra. Stwierdziłem, że mam po prostu kiepską skórę i DNA tego zapachu mnie nie lubi xD CDNI EDT jednak zawsze wyróżniał się z tłumu bo trzymał się mnie najlepiej, jednak nie
@bvshi_: ale mnie znerwowałeś. Otworzę drugi wieczorem, mam 1x 310840, 2x 309855, nie wąchałem 309855 wcześniej, a kupiłem po kilkukrotnym obaleniu komuny po zakupie 310840.
@bvshi_: @Zielczan: powiem szczerze - otwarcie wydawało mi się, że jest nieco inne, bardziej alkoholowe w 309855, ale na drugim strzale już takie same. Jestem już po trzech strzałach obu na łapach i nie czuję różnic. Oba są na razie w fazie promieniowania, wącham ręce, wącham korki i nic. W zapachu różnic nie czuję żadnych i tyle, może to mój nos, może to moje szczęście, ale cieszę się z tego.
Z reguły wszystkie arabskie klony aventusa się na mnie kiepsko trzymały począwszy od starszych batchy EDT, L'Aventure, czy Zebra. Stwierdziłem, że mam po prostu kiepską skórę i DNA tego zapachu mnie nie lubi xD
CDNI EDT jednak zawsze wyróżniał się z tłumu bo trzymał się mnie najlepiej, jednak nie