@Jutuba_z_Krakowa: "Porażki"? O to chodzi, żeby iść bez nastawienia. Zagadujesz dla zabawy i tyle, tak jak babcie zagadują ludzi na przystankach. Po prostu. Jak będziesz na to patrzeć MUSZĘ JĄ ZARUCHAĆ i ci nie wyjdzie to wiadomo, że zaczniesz się zniesmaczać XD I o to też w tym chodzi, żebyś nauczył się mieć w------e, więc jak ktoś Cię zleje czy rozmowa będzie słaba, to nawet lepiej.

@sugmadig: superowo,
  • Odpowiedz
@well_being: mam. Potrafię siedzieć bezczynnie i recytować mantrę, aż mnie łeb rozboli. Mój rekord to 2 godziny, ale musiałem przestać bo cały zdrętwiałem i temperatura mi spadła. W zasadzie repetetywność bardzo mnie uspokaja i została mi doradzona.
  • Odpowiedz