@iustitia_ad_omnes: Legendy głoszą, że po dziś dzień krąży po Łodzi i szuka Daniela. Jak wpadniesz na niego to zada ci jedno proste pytanie "walimy się w p---ę galafajter czy jak to będzie?" - nic nie odpowiadaj, tylko uciekaj, jeśli odpowiesz, to założy ci sweter na łeb, baniaczek na nosek, lowkiczek i leżysz martwy.