@PiesBelkot: Po częsci racja ale nie do końca. Nie ma niedoboru kadr w archeo uniwersyteckiej. Nie dostaniesz się bo nie ma miejsc a już dość natworzono sztucznych stanowisk. Archeo uniwersyteckie kopie przeważnie na grancie (do tego darmowymi siłami studentów) więc chcą żeby wykopy trwały jak najdłużej. Z czegoś muszą się utrzymywać i pisać książki ;) Archeo w Polsce stoi teraz w zasadzie inwestycjami (inwestor ma obowiązek zapłacić za badania archeo jeśli
@Apaturia: " Kierownicy badań archeo często chętnie przyjmują wolontariuszy. Przeszkolenie człowieka z podstaw eksploracji i dokumentacji można spokojnie przeprowadzić na miejscu w terenie i to się sprawdza." - Nazwijmy to po imieniu - taniej siły roboczej do kopania dziur, mycia ceramy i kości ;) Wolontariuszy czy fizycznych rzadko dopuszcza się do czegoś więcej.
Nie ma niedoboru kadr w archeo uniwersyteckiej. Nie dostaniesz się bo nie ma miejsc a już dość natworzono sztucznych stanowisk. Archeo uniwersyteckie kopie przeważnie na grancie (do tego darmowymi siłami studentów) więc chcą żeby wykopy trwały jak najdłużej. Z czegoś muszą się utrzymywać i pisać książki ;)
Archeo w Polsce stoi teraz w zasadzie inwestycjami (inwestor ma obowiązek zapłacić za badania archeo jeśli