Byłem dziś 3 raz na siłowni w tym roku, gdyż dopiero zaczynam przygodę i dziś spotkała mnie bardzo przyjemna sytuacja, otóż próbowałem dziś pierwszy raz wykonać martwy ciąg(ćwiczę FBW). Pan kompletnie nieznajomy sam z siebie podszedł i krok po kroku powiedział, i pokazał jak to ćwiczenie wykonać, obserwował mnie i zwracał uwagę nad czym powinienem popracować, w czasie, gdy wykołowywał swój trening i poświęcając mi kupę czasu. Jestem wdzięczny tej osobie za

zapytaniemo


