@Luxik: Wydaje mi się, że większość ludzi pije właśnie w tych miejscach. Ja już jakiś czas temu dałam sobie spokój ze spożywaniem alkoholu w centrum i najczęściej wybieram dom :x
weselicho jak weselicho, wszyscy chcieli mnie znieczulić i w tango na parkiecie ale to tak nie zadziałało. Wróciłam do hotelu o 6 rano, o 8 taksa na dworzec i majac kaca przeżyłam horror tego roku = 7 godzin w pociągu w niesamowitej duchocie i ścisku ;>
byłam na pogotowiu jeszcze w nocy, mam w połowie poparzenie 2 stopnia głębokie a w drugiej połowie 2 stopnia płytkie, z czego w jednym miejscu o wielkości monety 1 zł mam tak głębokie, że prawie skóry nie ma. Bedą blizny. Ta kawa to chyba miała miliard stopni
i mam nadzieje, ze tą babe dopadła instant karma i wpadła pod tramwaj
coraz lepiej, obyło się bez kraks ale mi łańcuch spadł z przedniej przerzutki jak przełączałam na większą, chyba muszę oddać do regulacji bo pomimo tego ciągle coś tyrka właśnie na tej największej. Estakada rowerowa jest zajebista, szkoda, że kończy się wielką betonową zaporą blokującą wjazd :S
@wytarte_trampki: na takie spadanie łańcucha pomoże dokręcenie śruby H. Nie za bardzo żeby bieg wskoczył i nie za słabo żeby nie spadał. Tyrkanie też może po tym zniknąć.
Pierwszy raz się w-------m i to stojąc na światłach. Dojeżdzałam pod górkę do świateł, wypiełam lewą nogę żeby się podeprzeć a tu, nie wiem jak, jebs na prawą burtę. Dwie sekundy walki kierownicą i rozpaczliwa próba wypięcia nogi, kolano w krawężnik, kask w resztki psiego gówna na trawniku :< pocieszcie mnie
@gaska: heh, to może być złudne, mój koleś złapał się na to kiedy miałem swój pierwszy dzień w SPD.
Zaliczyłem glebę czając się na skrzyżowaniu bo jakiś baran w aucie raz mnie wpuszcza, raz rusza, znowu wpuszcza, się zamotałem no i jeb.
Opowiadam to potem kolesiom, że tu i tu wywinąłem orła przez jakiegoś niezdecydowanego pedała, a jeden z nich nagle do mnie "O k---a to ja jechałem! To ty się przewróciłeś?! A ja myślałem, że to jakiś n------y dziadek się wyglebił i wszyscy mieliśmy
panowie, co tak trollujecie dziewczynę - ja jeżdżę na spd od tygodnia i jeszcze ani razu nie zaliczyłam gleby. a mam skręcone sprężyny na maksa, bo mi było za luźno ;]
@shneider: @tranwkapsulkach: Ale p---------e faneberie, ani razu nie zaliczyłem gleby w spd, nie wiem jakim trzeba być nie ogarem aby się z tego nie wypiąć. A @wytarte_trampki: kupiła pewnie zwykłe spd więc to już zupełnie łatwizna
#rower wszystko źle :< zamówiłam rower w sklepie w niedzielę i go jeszcze nie ma (ile może zająć złożenie go w całość?!), zamówiłam pedały i buty na allegro w sklepie gdzie maja ogromny obrót towaru to nawet nie dostałam żadnego potwierdzenia od dwóch dni (tylko od payu o wpłacie)
#pizza #getlucky zamówiłam pizze przez pizzaportal, słyszę dzwonek do drzwi (więc nie pizza bo sa jeszcze dwa domofony wcześniej) a tu gość z pizzą się szczerzy. Okazało się, że to sąsiad z dołu, wszedł swoimi kluczami i po szybkim zapoznaniu pizza była na koszt firmy :D