wowona
Ciekawe kto teraz poniesie koszty dożywotniej opieki nad tą nieszczęsną kobietą. Bo obawiam się, że dla winnych winnych na SOR sprawa zakończy się ustnym upomnieniem.
– Leżała na łóżku, krzyczała z bólu, zwijała się, jęczała, naprężała próbowała usiąść, nie było z nią już kontaktu – relacjonuje narzeczony kobiety Damian Kozioł. Teraz Paulina tylko mruga, bo przeszła udar mózgu.
zRocznica
od 26.03.2022
Wykop.pl