Troszkę beka z fanatyków #jkm, że co do słów lewaków nie mają złudzeń w kontekście znaczenia, ale wymagają interpretowania słów krula (bicie niegrzecznych kobiet cacy itd.). #4konserwy #neuropa
Ostatnio znowu mnie rozbraja fanatyzm - JKM mówił o "czarnuchach Europy" ("niggers"). Oczywiście nie miał wcale na myśli "czarnuchów" i powołują się na słowniki, gdzie wśród znaczeń jak na korwinowskie zbawienie ukazuje się też wśród synonimów "murzyn". Uff. Kryzys zażegnany! nie sondze ( ͡°͜ʖ͡°)
Jakiś fanatyk w jednej z dyskusji na mirko powołał się na tłumaczenie PE i na kilka słowników. Twarde dowody, że "nigger" wcale nie jest obraźliwe nagle. Tylko pominęli jedną ważną rzecz. Większość (jak nie wszystkie) słowników podaje (i zapewne w tłumaczeniu biegłych PE też było to uwzględnione), że jest to POGARDLIWE określenie,
@przemyslany_nick: Ok, na wyraźne żądanie tłumaczę lemingom: Korwin powiedział, że młodzież w Europie jest traktowana jak czarnuchy (można podstawić: bydło, śmiecie, nawóz do zaorania, chłopy pańszczyźniane, #!$%@? do wynajęcia). Polit-poprawnych złodziei boli dupa, że nie powiedział, że ludzie traktowani są np. "niegodnie" (czy jakoś tak) - ale podmiot powyższego stwierdzenia najwyraźniej nie czuje się dotknięty - i o to chodzi.
To uczucie, gdy idziesz po śniadanko do sklepu a tam na okladce faktu leszek i zdjęcia z mirko xD @lechwalesa i jego komenty na mirko przyznać się chłopaky z faktu którzy to wy
Nie jestem przeciwna aborcji, aczkolwiek jej nie popieram. Jest to kwestia sumienia każdego z nas. Zastanawiam się tylko jakie argumenty mogą wystosować zwolennicy aborcji przy okazji kwestii uśmiercania dzieci po porodzie (takie moje gdybanie). Czy bylibyście za, czy przeciw?
@Aerials: Problem z zakazem aborcji jest taki, że jego przestrzeganie wymaga zerwania z zasadą suwerenności rodziny i utrzymywania (państwowego?) aparatu przemocy mającego prawo ingerencji w jej wewnętrzne stosunki oraz tłumiącego różnorodność i selekcję naturalną. Obydwa rozwiązania (zarówno zakaz aborcji jak i jej ignorowanie przez społeczność) mają wady (wskazuje to, że zabijanie własnego potomstwa jest sytuacją wyjątkową - podobną do znanych paradoksów prawnych lub moralnych), pozostaje więc wybór "mniejszego zła".
Ostatnio znowu mnie rozbraja fanatyzm - JKM mówił o "czarnuchach Europy" ("niggers"). Oczywiście nie miał wcale na myśli "czarnuchów" i powołują się na słowniki, gdzie wśród znaczeń jak na korwinowskie zbawienie ukazuje się też wśród synonimów "murzyn". Uff. Kryzys zażegnany! nie sondze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakiś fanatyk w jednej z dyskusji na mirko powołał się na tłumaczenie PE i na kilka słowników. Twarde dowody, że "nigger" wcale nie jest obraźliwe nagle. Tylko pominęli jedną ważną rzecz. Większość (jak nie wszystkie) słowników podaje (i zapewne w tłumaczeniu biegłych PE też było to uwzględnione), że jest to POGARDLIWE określenie,
#cokorwinmialnamysli