Ehh, moje drogie mirki, trochę #chwalesie
Ostatnie 2/3 miesiące to okres ciągłego z-----------a przy wykończeniu domu, łączenie pracy z wyścigiem "byleby zdążyć wprowadzić się do świąt". Praca 10 godzin do 17 a potem jeszcze kilka w nowym domu. I udało się, praktycznie w Wigilię można było poczuć się już jak w praktycznie wykończonym domu. Goście zachwalali że tak troche nie wierzyli w nas że zdążymy ale udało się. Teraz zostały
Ostatnie 2/3 miesiące to okres ciągłego z-----------a przy wykończeniu domu, łączenie pracy z wyścigiem "byleby zdążyć wprowadzić się do świąt". Praca 10 godzin do 17 a potem jeszcze kilka w nowym domu. I udało się, praktycznie w Wigilię można było poczuć się już jak w praktycznie wykończonym domu. Goście zachwalali że tak troche nie wierzyli w nas że zdążymy ale udało się. Teraz zostały
do siłowni etc.
Po prostu po robocie ciężko mi się zebrać w sobie żeby pójść. Trening nie jest dla mnie przymusem i lubię to robić.
#pytanie