@Agatka_Smile: Jeśli to jest rzeczywiście nagminne (np. co drugi dzień) to nagraj ją ze 2 może 3 razy i IDŹ (nie dzwoń...) na policje wytłumacz sytuacje, a potem pomoc społeczna ewentualnie jeśli nic konkretnego nie zrobią. Podbajeruj lekko, że podejrzewasz Alzheimera (bo jest i takie prawdopodobieństwo...), że czasami jest normalna, a czasami jest w innym świecie i że ona jest sama dla siebie niebezpieczna a co dopiero dla bloku jak zapomni zakręcić kurek z gazem i wysadzi piętro/blok...
Ja miałem 2 podobne sytuacje i dwa inne rozwiązania ich:
1. Sąsiadka (70lat+) identycznie się zachowywała jak opisujesz i wszyscy olewali (łącznie z pomocą społeczną bo rodziny nie miała..) i skończyło się tym właśnie, że zapomniała zakręcić kurek z gazem i zaczadziła się... Dzięki Bogu nic nie zdążyło wysadzić tylko się kopciła cerata w kuchni...
2. Sąsiadka (60lat+) mojej dziewczyny ma syna pijaka (40lat+) który często wraca na czworaka do domu (nie jest groźny dla nikogo chyba, że dla siebie samego i jak na pijaka czysty) ale czasami coś jej strzeli do głowy i nie chce go wpuścić do domu a on śpi na tych schodach... pół biedy jak w klatce ale czasami przed (zima czy lato..) ale z ostatnio już przerosła samą siebie bo nie dość, że udawała, że nie ma jej w domu a zadzwoniła na policje z donosem, że jakiś pijak na klatce śpi i rozrabia na dodatek podała się za właścicieli budynku. Policja wpadła do budynku spałowali go (pewnie odruchowo...) po czym wyszła sąsiadka wygadała się a oni tacy skołowani byli że poszli do właścicieli czy to wszystko prawda. Właściciele wyjaśnili wszystko jak to wygląda na co dzień, a policjanci się tak #!$%@?, że zabrali i ją (do psychiatryka) i syna (na odwyk) :D
Z tym, że trzeba wziąć poprawkę na to, że ona też alkoholiczka więc wiedzieli z kim do czynienia mają
Ja miałem 2 podobne sytuacje i dwa inne rozwiązania ich:
1. Sąsiadka (70lat+) identycznie się zachowywała jak opisujesz i wszyscy olewali (łącznie z pomocą społeczną bo rodziny nie miała..) i skończyło się tym właśnie, że zapomniała zakręcić kurek z gazem i zaczadziła się... Dzięki Bogu nic nie zdążyło wysadzić tylko się kopciła cerata w kuchni...
2. Sąsiadka (60lat+) mojej dziewczyny ma syna pijaka (40lat+) który często wraca na czworaka do domu (nie jest groźny dla nikogo chyba, że dla siebie samego i jak na pijaka czysty) ale czasami coś jej strzeli do głowy i nie chce go wpuścić do domu a on śpi na tych schodach... pół biedy jak w klatce ale czasami przed (zima czy lato..) ale z ostatnio już przerosła samą siebie bo nie dość, że udawała, że nie ma jej w domu a zadzwoniła na policje z donosem, że jakiś pijak na klatce śpi i rozrabia na dodatek podała się za właścicieli budynku. Policja wpadła do budynku spałowali go (pewnie odruchowo...) po czym wyszła sąsiadka wygadała się a oni tacy skołowani byli że poszli do właścicieli czy to wszystko prawda. Właściciele wyjaśnili wszystko jak to wygląda na co dzień, a policjanci się tak #!$%@?, że zabrali i ją (do psychiatryka) i syna (na odwyk) :D
Z tym, że trzeba wziąć poprawkę na to, że ona też alkoholiczka więc wiedzieli z kim do czynienia mają
Co jakiś czas mam dziwne bóle na wysokości mostka, a bardziej gdzieś pod mostkiem.
Pierwszy większy miałem jakiś miesiąc temu gdy się rozciągałem. Wystraszyłem się czy to nie jakiś stan przedzawałowy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dziś znowu zaczęło mnie szarpać przy nagłym skręcie całego tułowia. Gdy wrócę do normalnej pozycji jest ok ale gdy się tylko skręcę boli dosyć mocno. Przy pierwszej sytuacji nawet głęboki
1. Ortopeda - problem kostny.
2. Neurolog - nerwobóle.
3. Fizjoterapeuta - problemy z powięzią i przeponą co można odczuwać jako tzw. "nerwobóle" także.