Wariat przejechal nas na chodniku.
Jestem Tatą, rozjechanych dzieci. Meżem rozjechanej żony. Szlismy chodnikiem, na lody. Dzieci były radosne, rodzinka, sielankowe klimaty. I nagle w jedną sekunde, wszystko skonczone. Wariat wjechał na chodnik i udeżył nas z tyłu. Po odzyskaniu przytomnosci, widze całą rodzine, porozżucaną,...
z- 311
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Jak czytam tak smutne wiadomości, zdaję sobie sprawę, że to mogłem być ja i moje dzieci. Nie miałeś na to najmniejszego wpływu.
Od zawsze jeżdzę wolno (zgodnie z przepisami) i jestem wyśmiewany przez innych, że za wolno, jak tak można?!
Ale to właśnie prędkość jest przyczyną, podejrzewam 90% kolizji, przy 50 km/h taka