W związku z aktualną sytuację geopolityczną, pewnie wielu nasuwają się pytania o kategorię wojskową.
W zasadzie każdy dostaje kategorię "A" na komisji wojskowej. Czy ktoś ma doświadczenie jak wygląda wnioskowanie o przyznanie innej kategorii (gorszej)? Z tego co zdążyłem się zorientować to składa się po prostu wniosek o ponowną weryfikację stanu zdrowia przez komisję. We wniosku opisuje się jak pogorszył się stan zdrowia, itd. WKU przychyla się (lub nie?) do wniosku i
@dan-tom69 jeśli myślisz, że zaskarbisz sobie mój szacunek, bo byłeś w woju, to się grubo mylisz.
Gardzę tobą, jak każdym kto był w wojsku w czasie pokoju i jednocześnie krytykuje innych, że nie chcą się tam wybierać. Teraz tacy jak ty 40 lat i emeryturka, a dziadek 60 lat zamiast bawić wnuki, dostaje wezwanie na ćwiczenia. Hatfu.
@pieczk no właśnie moje pytanie było głównie o to, czy jak przynosisz dokumentację to to weryfikują. Ogólnie jak do tego podchodzą.
@dan-tom69 ależ gardzę. Otóż płacę zayebiście wysokie podatki w tym kraju - między innymi na synekury takich wojskowych nierobów jak ty. I właśnie w ten sposób buduję ten kraj. W przeciwieństwie do takich niedouczonych orangutanów twojego pokroju, którym wydaje się że pieniążki pochodzą z drukarni. Takiego wrzoda nie spotkałem na swojej
W zasadzie każdy dostaje kategorię "A" na komisji wojskowej. Czy ktoś ma doświadczenie jak wygląda wnioskowanie o przyznanie innej kategorii (gorszej)? Z tego co zdążyłem się zorientować to składa się po prostu wniosek o ponowną weryfikację stanu zdrowia przez komisję. We wniosku opisuje się jak pogorszył się stan zdrowia, itd. WKU przychyla się (lub nie?) do wniosku i
Gardzę tobą, jak każdym kto był w wojsku w czasie pokoju i jednocześnie krytykuje innych, że nie chcą się tam wybierać. Teraz tacy jak ty 40 lat i emeryturka, a dziadek 60 lat zamiast bawić wnuki, dostaje wezwanie na ćwiczenia. Hatfu.
@dan-tom69 ależ gardzę. Otóż płacę zayebiście wysokie podatki w tym kraju - między innymi na synekury takich wojskowych nierobów jak ty. I właśnie w ten sposób buduję ten kraj. W przeciwieństwie do takich niedouczonych orangutanów twojego pokroju, którym wydaje się że pieniążki pochodzą z drukarni. Takiego wrzoda nie spotkałem na swojej