Założyłem konto na wypoku licząc na czyjąś dobrą intencje w mojej sprawie.
Otóż zamówiłem przesyłkę z pobraniem i kwota się nie zgadza. Przedmiot był za 200zł, a opłata za dostarczenie kosztowała mnie 20pln-ów. Kochany pan listonosz żądał kwoty 240 cebul. Jako, że osoba która miała to odebrać nie wiedziała o kwocie (każdy jest człowiek i zapomni powiedzieć), posłusznie zapłaciła. Kwoty na blankiecie niełatwo było dostrzec. Także, czuję się