@AssRock: Ale odkopałeś... ale miło wrócić do tego wpisu i przeczytać go z perspektywy miesiąca później ( ͡°͜ʖ͡°)
Dużo racji w tym co piszesz, ciężko się nie zgodzić, do podobnych wniosków doszedłem. Trudne czasy na znalezienie fajnej partnerki zwłaszcza, kiedy ma się nieprawidłowy, romantyczny (trochę disneyowski) obraz relacji damsko-męskich oraz niezbyt dobre wzorce męskości (ojca często nie było w domu, matka była nadopiekuńcza), ale myślę, że da się.
Z główną bohaterką wpisu skończyło się tak, że napisałem po czasie jeszcze jedną wiadomość, a ona odpisała, że byłbym miłym kolegą, ale szuka kogoś kto byłby bardziej stanowczy od niej i że za bardzo lubię ludzi, a ona nie i byśmy się nie dogadali (czyli w skrócie - jestem p---a, a nie facet), życzyliśmy sobie wesołych świąt i elo. Nigdy się nie dowiem, czy faktycznie jest taką wartościową dziewczyną za jaką ją miałem, kiedy zaczęła korzystać ponownie z tindera, z iloma gościami się w tym czasie spotkała i co z nimi robiła, ale już mam to w
Is it a bird? Is it a plane? Na na na na na na na na na... Ironman!