Kto chce obserwować wybory na Mazowszu, może zgłosić się do mnie (najlepiej już dziś). Uwaga: to jest praca w nocy, żadne wynagrodzenie ani nawet zwrot kosztów nie są przewidziane (w najlepszym razie podwieziene kogoś do komisji). A więc robota czysto społeczna, bez profitów.
Celem jest możliwie dokładne sprawdzenie, co się dzieje.