Słuchajcie panowie, niesamowita historia. Okazuje się i to jest w ogóle niesamowita historia, że biało-czerwoni, faworyci do medalu olimpijskiego w siatkówce odpadli w tym turnieju z... tak, tak, z Francuzami.
@aut91: Panowie, trzeba powiedzieć sobie jasno, że to wszystko tkwi w głowach naszych chłopaków. Oni (mruknięcie) nie są chyba psychiczne gotowi, żeby udźwignąć Tomeczku (spogląda na Smokowskiego) to brzemię walki o najwyższe cele w Igrzyskach Olimpijskich. Ja chciałbym wiedzieć czemu kolejny "le selekcjoner" (mówi to z francuskim akcentem i zerka na Smokowskiego) nie potrafi wyciągnąć maksimum potencjału na Igrzyskach. Igrzyskach, które są marzeniem Naszym i tych chłopaków .