Ehh Mirki, Mireczki moje kochane weźcie doradźcie ;_; Od dłuższego czasu przyjaźnię się z pewną loszką i prawie rok temu zrozumiałem, że kocham ją tak bardzo, bardzo. Problem w tym, że jestem #!$%@? piwniczakiem (nie ukrywam, że ona też xD) i nie mam DOSŁOWNIE nikogo poza nią, nawet do głupiej rozmowy. Boję się, że jeśli powiem jej co do niej czuję, to ją stracę, a wiem, że żadnego innego przyjaciela sobie
@RobakRewolucjonista: To nie bait, po prostu założyłem do tego nowe konto, bo z mojego standardowego ławo trafi na fb i dałem pierwszy nick jaki przyszedł mi do głowy. No i używam na co dzień takich emotek. Z tą depresją to moze troche pasuje do mnie.
Od dłuższego czasu przyjaźnię się z pewną loszką i prawie rok temu zrozumiałem, że kocham ją tak bardzo, bardzo. Problem w tym, że jestem #!$%@? piwniczakiem (nie ukrywam, że ona też xD) i nie mam DOSŁOWNIE nikogo poza nią, nawet do głupiej rozmowy. Boję się, że jeśli powiem jej co do niej czuję, to ją stracę, a wiem, że żadnego innego przyjaciela sobie