Kolejny dzień z DALLE-E 2. Tym razem starałem się dodawać koleje elementy do zdania, by zdjęcie było jak najbardziej rozbudowane.
1. A photo of robot playing a guitar on Goa (Zdjęcie robota grającego na gitarze na Goa)
2. A photo of robot playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni)
3. A photo of robot wearing a cosmic
1. A photo of robot playing a guitar on Goa (Zdjęcie robota grającego na gitarze na Goa)
2. A photo of robot playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni)
3. A photo of robot wearing a cosmic
2. A photo of robot playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni)
3. A photo of robot wearing a cosmic outfit and playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota ubranego w kosmiczny uniform, grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni)
4. A photo of robot with an elephant trunk wearing a cosmic outfit and playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota ze słoniową trąbą, ubranego w kosmiczny uniform, grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni)
Oczywiście pomyłka, 1 zamiast 2 i na odwrót.
@bzdr: Za pierwszym razem.
Używałeś tej uproszczone wersji Dale 2, która jest dostępna w sieci? Bo ona niewiele ma wspólnego z tym, co jest w oryginale niestety.
Co do sprzedaży, to dzieje się to teraz i licencja obejmuje takie przypadki, bez problemu zezwala na sprzedaż (są tam bodaj jakieś ograniczenia). Mój znajomy sprzedaje w ten sposób obrazki na platformach NFT.
Co do iteracji, to za każdym razem pojawiamy mi się 4
Używałeś tej uproszczone wersji Dale 2, która jest dostępna w sieci? Bo ona niewiele ma wspólnego z tym, co jest w oryginale niestety.
Co do sprzedaży, to dzieje się to teraz i licencja obejmuje takie przypadki, bez problemu zezwala na sprzedaż (są tam bodaj jakieś ograniczenia). Mój znajomy sprzedaje w ten sposób obrazki na platformach NFT.
Co do iteracji, to za każdym razem pojawiamy mi się 4
W zdaniu: 2. A photo of robot playing a guitar on Goa with a huge number of fans (Zdjęcie robota grającego na gitarze na Goa pośród dużej liczby widowni):
Hehe, znowu odwrotnie, ale wiesz o co mi chodzi.
@bzdr: Niestety, taka jest cena postępu i tego się nie da zatrzymać. Sam maluję zawodowo (cyfrowo) w swojej niszy i już teraz się zastanawiam, jak wyprzedzić przyszłość, bo wiem, że tak jak ginie zawód kapelusznika, tak i zginie niebawem mój, właśnie dzięki, a raczej przez, postęp technologiczny, a przede wszystkim sztuczną inteligencję. Z drugiej strony pocieszam się, że zawsze ktoś będzie chciał ręczną, ludzką robotę. Więc zostaną na rynku albo najwytrwalsi,
@bzdr: > mnie średnio interesuje co zginie zawodowo, ale grafika, muzyka, książki etc są interesujące ze względu na autora, styl, talent i proces twórczy, a nie dlatego, że istnieją, i generowanie tego jest dla mnie jak plucie w mordę naszemu dorobkowi artystycznemu. To żaden postęp, bo prawdziwa wartość dzieła jest w człowieku, który je zrobił, a nie pobrał losowy obraz (nie oszukujmy się - w twoich zdjęciach niemal nic, poza tematem,
2. Dwugłowy bałwan na pogrzebie przyjaciela - cyrkowego clowna. Watercolor.
@bzdr Nie mylisz się. Dlatego też na pewno w ciagu najbliższych lat ilość artystów zredukuje się. Dlatego IMO tylko chęć wyrażona przez odbiorcę, który będzie wymagał pracy stworzonej tylko przez człowieka, może artystów ratować. No, i jeszcze może poeci, którzy będą specjalistami od tworzenia tych fraz wpisywanych do AI (promptów) i znajdą nowe zatrudnienie.
Na wstępie dostajesz 50 kredytów. A potem 115 kredytów (1 kredyt = 1 zapytanie wypluwające 4 obrazki) kosztuje
Na wstępie dostajesz 50 kredytów. A potem 115 kredytów (1 kredyt = 1 zapytanie wypluwające 4 obrazki) kosztuje
Za 2 razem:
I za 3, ostatnim:
Te nietrafione zupełnie nietrafione zgłaszałem (tam jest taka opcja, że niezgodne z tekstem), a co do pozostałych, to wygląda na to, że im bardziej pokręcony tekst, to zgodnie z przypuszczeniami, radzi sobie gorzej. Prawdopodobnie lepiej by było, gdybym dodał miecz, ale nie mogę bo zakazują tego pod groźbą bana.
Z drugiej strony takie same głosy odzywały się podczas rewolucji przemysłowej, gdy powszechne stały się maszyny. Albo gdy wynaleziono aparat fotograficzny. I nic się nie zmieniło. Robotnicy istnieją, artyści malują, moim zdaniem może się tez niewiele zmienić i tym razem. U mnie w branży podobna rzecz "stworzyć" za pomocą generatora. Jest strona, gdzie wybierasz konkretne element i krok po kroku program prowadzi aż do stworzenia ostatecznego obrazka. Ale i tak ludzie przychodzą
Bardziej chodziło mi o portrecistów. Przed era aparatów to było główne zajęcie odpłatne malarzy, a aparaty stanowiły spore zagrożenie. A jednak rysunki portretowe, co prawda w Polsce za grosze, ale jednak nadal cieszą się popularnością. Natomiast muszę Cię zmartwić, nie słyszałem o tym wcześniej, dopiero teraz jakoś mi Youtube podpowiada o Google Imagen. Jak to wejdzie, a wejdzie, bo to Google, to już pozamiatane.
https://www.youtube.com/watch?v=HyOW6fmkgrc
https://youtu.be/NzkXyGpEFhc
https://www.youtube.com/watch?v=HyOW6fmkgrc
https://youtu.be/NzkXyGpEFhc
Ktoś przed chwilą kupił, wiec wchodzę i z ciekawości sprawdzam saldo, a to dlatego, że wypłacać można dopiero w okolicach bodaj 200 zł. Ledwie się tam uzbierało, ale patrzę… A TAM ZERO.
Zerknąłem w transakcje, a