@elcolonello - UBER daje iphone 4s wraz z preinstalowana aplikacja uber driver. W aplikacji pojawia sie zgloszenie /wraz z adresem zamawiającego/ które akceptujesz lub nie :)
Następnie widać dane zamawiającego (imię, ocena *) oraz miejsce gdzie chce jechać.
* ocena - po kursie klient ocenia kierowce od 1 do 5 gwiazdek, oraz kierowca ocenia pasażera.
@mateusza: Nie, ale pasażer jest podczas przejazdu dodatkowo ubezpieczony /przez uber/ - stąd te wymaganie o wykroczeniach drogowych (ponoć ubezpieczyciel tego wymaga.)
@Neoqueto: Koszt przejazdu jest liczony tak : 5 zł za start + 1,4 za km + 0.25 zł / minute. Czyli przykładowo : Kurs 10 kilometrowy trwający 10 minut kosztuje 21.5 zł (5+14+2,5)
@wezsepigulke: To jak zapłacisz podatek zależy od Ciebie (znając życie część osób w ogóle nie zapłaci - a z US bym nie igrała.). Możesz zapłacić jako osoba prywatna czyli PIT na koniec roku, albo tą działalność włączyć do prowadzenia firmy. ZUS - podobnie. Licencja nie jest obowiązkowa - nie świadczysz usługi przewozu osób w/g prawa i pobierasz pieniędzy za przewóz osób.
@Golomp: Absolutnie nie, kilku już poznałam np: na lotnisku, rozmawialiśmy chwilę i zrobiliśmy takie krótkie AMA :) Dla tych z którymi rozmawiałam UBER nie jest konkurencją - celują w innego klienta. Jeden pan nawet miał iść na rozmowę kwalifikacyjną bo stwierdził że UBER to będzie dla niego dodatkowe źródło klientów.
@wezsepigulke: Kierowca klika "start" i od tego momentu aplikacja zlicza czas i kilometry. Po zakończeniu przejazdu pojawia się u klienta kwota. Cenę przejazdu znasz również PRZED kursem jako widełki np : cena kursu ok. 15-20 zł.
@wezsepigulke: Kierowca pieniędzy nie otrzymuje. Aplikacja na TWOIM telefonie zlicza kilometry itd... i TY płacisz UBEROWI a nie kierowcy. Fakturę za przejazd otrzymujesz na e-mail również od firmy UBER.
Idąc Twoim tropem czepnijmy się blablacar, i innych aplikacji car sharingowych. ew zdelegalizujmy autostop.
@wezsepigulke: ok godz 18 do ok 21 w zależności "jak mi sie chce". ok. 60-85 km z pasażerem, do tego dojazd po pasażera , czasem jest to 2km, a czasem 10. Średnio z "dnia" który trwa 2-3 h wyszlo ok 60-70 zł "na czysto".
Tak naprawdę średnia to będzie można policzyć po 2-3 miesiącach. Traktując UBER jako dodatkową kasę - opłaca się.
1. To pytanie trzeba by zadać firmie. 2. Nie 3. Pasażer dostaje numer rej. pojazdu typ samochodu oraz imię i zdjęcie kierowcy oraz ocenę kierowcy. 4. Na tą chwilę nie ma kierowcy ze średnią oceną poniżej 4.6 , ale w przyszłości mają być bardziej promowani kierowcy z
@LouieAnderson: opłatę nalicza aplikacja nie "pracownik", w aplikacji od strony pasażera jest wszystko jasno napisane. Jeszcze nie korzystałam od strony pasażera, więc z góry przepraszam. Z tego co mi się wydaje to w PL mają inne naliczanie.
@wezsepigulke: tak jak napisałam w poprzednim poście. Czasem nadrobisz 5 km do pasażera, czasem 2 . Aby to rzetelnie policzyć trzeba by było wziąć pod uwagę dłuższy okres czasu.
@wezsepigulke: Na czysto tj po odliczeniu podatku, prowizji ubera oraz kosztów paliwa. Fakt na ta chwile nie jest liczona amortyzacja auta, ale to można będzie policzyć np po roku.
@wezsepigulke: Otrzymuje przelew już pomniejszony o 20%. Reszta czyli podatki, paliwo, napoje gazowane dla kierowcy itd ... pokrywam we własnym zakresie.
@wezsepigulke: Już to pisałam ale powtórzę : i tak i tak jeżdżę autem, a że mogę kogoś podwieźć i ograniczyć koszta (inwestując czas) to już moja w tym głowa czy to się opłaca czy nie.
@wezsepigulke: Ty jak wnioskuje po Twoich wypowiedziach nie rozumiesz idei car sharingu / autostopu i podobnych. Dla ciebie tylko zyski i kasa i narzekanie. Zadałeś pytania - odpowiedziałam. Każdy wyciąga własne wnioski.
@lisu1989: stawke wylicza aplikacja i koszt przejazdu jest ogólnie dostępny na stronie ubera czy też w aplikacji. Koszt przejazdu znasz przed rozpoczęciem przejazdu. Wiec nie wiem skąd oburzenie ?
@arturfartur: 1. Tak, płacę podatki. 1a. Każdy się rozlicza w/g własnego uznania, dla jednych korzystniej będzie prowadzić rozliczenie prywatnie, dla innych jako firma, a część pewnie w ogóle nie zapłaci :) 2. Tak, UBER informuje że podatki należy zapłacić, a jak to ktoś zrobi to już nie ich sprawa. 2a. W razie kontroli / wypadku / trudnego pasażera - wzywać policję.
1. Tak, płacę podatki. 1a. Każdy się rozlicza w/g własnego uznania, dla jednych korzystniej będzie prowadzić rozliczenie prywatnie, dla innych jako firma, a część pewnie w ogóle nie zapłaci :) 2. Tak, UBER informuje że podatki należy zapłacić, a jak to ktoś zrobi to już nie ich sprawa. 2a. W razie kontroli / wypadku / trudnego pasażera - wzywać policję.
@Jack_Pstrong: Ja nie jestem z firmy uber, wiec nie wiem jakie mają wytyczne odnośnie zatrudniania. Warunki które musiałam spełnić podałam, a czy komuś krzywo będzie z oczu patrzyło i nie przejdzie to tego już nie wiem.
@fatoom87: Tak jak napisałam kilka postów wyżej. Każdy liczy jak chce. Wiem że dla niektórych 15-20 zł za godzinę to śmieszne pieniądze. Ja wolę dorobić sobie parę groszy niż wylewać gorzkie żale.
@rzep: Jak można zauważyć w tym AMA, zdecydowana większość pytań to : zapłaciłaś podatki ? Ile zarobiłaś ? Oj, mi by się nie chciało za takie grosze robić...
Spodziewałam się trochę innych pytań, bardziej związanych z samą aplikacją i fenomenem popularności a nie wyliczanie co do grosza czy zarobiłam 21,20 czy 21,70.
Jako uzupełnienie : po pierwsze nie złotówy a taksówkarze , ci których poznałam naprawdę byli zainteresowani "nowinką" i zadawali pytania, a niektórzy widzieli w tym sens jako dodatkowe źródło pasażerów. Ja też dowiedziałam się paru ciekawostek. Ogólnie kontakt miły.
@rzep: Tak jak już wspomniałam wcześniej. I tak i tak jeżdżę autem, więc jeśli przy okazji wpadnie parę złotych to jest to dla mnie na plus. Czy jest to opłacalne jako główne źródło dochodu - to nie wiem, ale skoro taksówkarzom opłaca się jeździć po 1,2 - 1,6 to widocznie jest to opłacalne.
1. Rozliczane będzie jako osoba prywatna na koniec roku. 2. To różnie, czasem od razu po zalogowaniu jest zgłoszenie, czasem przez 20 minut "cisza" - wtedy mogę pozałatwiać swoje sprawy. 2a. Średni kurs ok 10-12 km, są krótsze np: 6-7km, a najdłuższy miałam prawie 33 km.
@vogafe: Znajomość miasta jest bardzo przydatna. W aplikacji UBER Driver jest wbudowana nawigacja i można się na niej opierać. Z tym że pasażer może chcieć jechać inną trasą , więc znajomość miasta się przyda. Tak samo w korkach - lepiej znać miasto.
@Dolan: Na pewno trzeba amortyzacje liczyć, ale po 2 tygodniach ciężko cokolwiek na ten temat powiedzieć. Ulice o ograniczonym ruchu - no niestety tego nie przeskoczysz (chyba że za ryzyko 500 zł mandatu + punkty a to słabo opłacalne ).
@skr7: Nie mogę dokładnie odpowiedzieć na Twoje pytania, z uwagi na poufność. Ale postaram się.
1. Jest to umowa między mną a firmą uber. Zobowiązana jestem m.in do korzystania z aplikacji w sposób określony w umowie, do dostarczenia dokumentów (niekaralność, dow.os., prawo jazdy, ubezpieczenie, dow.rej., informacja z policji o wykroczeniach drogowych), umowa określa stawki, sposób rozliczeń itd... Umowa ma charakter poufny.
2. Jest to określone w umowie. Jest to bardzo elastyczny czas. Nie ma określonej liczby godzin. Przykład jaki dałeś jest idealny : jednego dnia godzinę a potem przez tydzień nic, następnie 2 dni po 8h itd... W/g tego co jest w umowie - bardzo rzadko trzeba być online żeby nie rozwiązali
@skr7: Nawigacja na razie kuleje. Brak omijania korków, odległości w milach i yardach. Dość wolno reagująca na zmianę trasy /fonetycznie/ "za zero M I zawróć, za zero M I zawróć, za zero" .... itd... chyba że wyłączysz.
@lakfor: Przepraszam, ale ja nie jestem od udowadniania. Jeśli masz zastrzeżenia lub pytania co do aplikacji / i lub / usługi- skontaktuj się bezpośrednio z firmą.
@lakfor: Byłam na Waliców z racji wymaganego zaświadczenia o wykroczeniach drogowych. Rozmawiałam z policjantami odnośnie legalności itd... Odpowiedź krótka : policji nic do tego. A to gdzie jadę i z kim, oraz jak się umówiłam na wspólny przejazd do pracy czy do Kielc to już sprawa miedzy mną a kierowcą i ew. US w kwestii podatkowej.
Straszenie, wyśmiewanie itd... nie jest tematem tego AMA. Tak więc albo zadaj pytanie, albo
@lakfor: Skoro jest Pan takim ekpertem to poproszę chociaż jeden wyrok który skazał w jakikolwiek sposób (czy na karę pozbawienia wolności, czy na karę pienieżną) za carpooling (autostop, podwiezienie do pracy czy jakkolwiek inaczej).