- 1019
xDDDDDDDDDDDDDDD
#bekazfeministek
#bekazfeministek
- 385
@zjadlbymbanana: latawica
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 3228
Mireczki do wygrania są dwie książki na moim rozdajo
1. Pierwsza książka to "Pan raczy żartować panie Feynman" Richard P. Feynman.
2. Druga książka to "Automatyzacja nudnych zadań z pythonem" Albert Sweigart.
Wszytko co trzeba zrobić to zaplusować mój wpis :)
1. Pierwsza książka to "Pan raczy żartować panie Feynman" Richard P. Feynman.
2. Druga książka to "Automatyzacja nudnych zadań z pythonem" Albert Sweigart.
Wszytko co trzeba zrobić to zaplusować mój wpis :)
@tryboluminescencja: bardzo fajne rozdajo, takie nienachalne. Plusik i głosik
- 3721
Ten kraj to karton xD
Wczoraj musiałem pojechać trochę kilometrów do swojego mieszkania, w którym nie mieszkam od roku, a które to stoi puste. Powód wizyty - przegląd gazowo - kominowy. Zjawiłem się i czekałem na speców.
Przyszło dwóch panów. Jeden od gazu z jakimś miernikiem, drugi z wiatraczkiem do sprawdzenia wentylacji. Nie rozpisując się... Pan od gazu sprawdził przy kuchence że jest ok i poszedł do pieca od ogrzewania i ciepłej wody. Tam stwierdził przeciek przy zaworze bezpieczeństwa, który trzeba usunąć w ciągu tygodnia. No piszczało mu to urządzenie więc mówię - grubo. Poprosiłem więc Pana, tłumacząc że tu nie mieszkam od roku, żeby na początek zakręcił gaz przed moim licznikiem bo się obawiam o siebie i sąsiadów. Niestety mocno gburowaty i zarozumiały Pan oznajmił mi że przed licznikami na zaworach w naszym bloku nie ma motylków, a on nie ma narzędzi i nic nie będzie zakręcał. Mam tydzień na naprawę i mogę się już umawiać (z nim?)... i poszedł zostawiając mnie z "przeciekiem gazu" xD Narzędzi żadnych nie miałem, sąsiadów nie było w domu :)) Przewodnicząca wspólnoty - no ona nie wie co zrobić... "Robią te kontrole i już bardzo dużo u ludzi tych przecieków". U niektórych jest już umówiony (Pan sprawdzający?) na naprawy.
Zadzwoniłem
Wczoraj musiałem pojechać trochę kilometrów do swojego mieszkania, w którym nie mieszkam od roku, a które to stoi puste. Powód wizyty - przegląd gazowo - kominowy. Zjawiłem się i czekałem na speców.
Przyszło dwóch panów. Jeden od gazu z jakimś miernikiem, drugi z wiatraczkiem do sprawdzenia wentylacji. Nie rozpisując się... Pan od gazu sprawdził przy kuchence że jest ok i poszedł do pieca od ogrzewania i ciepłej wody. Tam stwierdził przeciek przy zaworze bezpieczeństwa, który trzeba usunąć w ciągu tygodnia. No piszczało mu to urządzenie więc mówię - grubo. Poprosiłem więc Pana, tłumacząc że tu nie mieszkam od roku, żeby na początek zakręcił gaz przed moim licznikiem bo się obawiam o siebie i sąsiadów. Niestety mocno gburowaty i zarozumiały Pan oznajmił mi że przed licznikami na zaworach w naszym bloku nie ma motylków, a on nie ma narzędzi i nic nie będzie zakręcał. Mam tydzień na naprawę i mogę się już umawiać (z nim?)... i poszedł zostawiając mnie z "przeciekiem gazu" xD Narzędzi żadnych nie miałem, sąsiadów nie było w domu :)) Przewodnicząca wspólnoty - no ona nie wie co zrobić... "Robią te kontrole i już bardzo dużo u ludzi tych przecieków". U niektórych jest już umówiony (Pan sprawdzający?) na naprawy.
Zadzwoniłem
- 815
@szczurek_87: no chłop chciał sobie dorobić... Co w tym dziwnego...
@szczurek_87 a majster z miernikiem na guzik kosi po 10k za frajer xD a pani z wspólnoty też swoje drapnela. Pani z wspólnoty też nie ma jego danych? Umów się z nim na termin i z odpowiednimi sluzbami
- 91
Na 100% chcą by mi się układało w relacjach.
( ͡° ʖ̯ ͡°)
#feels #logikaniebieskichpaskow #smutnazaba