W*****ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to k*a całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na p--o w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje d--y. Ale nie daj boże kup sobie p--o jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie hujowych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, j*e tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke
Ja chodząc codziennie do j------o korpo jestem dymany kupą myśli i kupą stresu. Ciągle myślę o celach i wynikach, nawet w weekend nie potrafię sie odstresować. W niedzielę już myślę cały dzień o robocie. Chciałbym jak pafffel iść sobie do kotłowni, przerzucić węgla do pieca, wypić browara, a w robocie na lajcie zupkę z paczki czy nawet szprota z puszki na wyjebce. Tak trzeba żyć!
@pafffel: Bo widziałem co a-----l potrafi zrobić z człowiekiem, bo chciałem się przestać oszukiwać itp. no i całkowicie to w sumie nie przestałem, czasem sobie p--o wypiję.
Kompa dla taty składam do neta chłop 70 lat ale jeszcze działa XP nie poszło ściągnełem 10 całkowity koszt komp bez dysku z roboty za 50 monitor za 60 od kolegi dysk za 112 od Janusza z allegro #komputery