Według białoruskich źródeł, niejaki Tomasz Gryguć, antypolska (tutaj pojawia się słowo używane w stosunku do Kukiza, ale zabolało to jednego z jego fanów) który od lat infekował polską infosferę antypolskim i prorosyjskim przekazem, uciekł na Białoruś, skąd prawdopodobnie będzie oczerniał nasz kraj, legitymizując tym samym białoruską i rosyjską propagandę.
Chciał być wielkim geopolitykiem, ale opowiadanie absurdalnych bredni uniemożliwiło mu zrobienie kariery na poziomie Bartosiaka, w stosunku do którego ma niebywałe kompleksy. Decyzja
Pamiętajmy, że Tomasz Gryguć (Grygutis poprawnie brzmiące nazwisko na kresach, z których pochodzi) to bardzo zręczny PR-owiec. Po zainstalowaniu się w Warszawie dokąd przybył po nauki na UW ze wsi podsuwalskiej , pracował nie tylko u Michnika ale i u Solorza i w Providencie (niektórzy twierdzą, że to dobrze zadaniowany "szpion" - wielokrotnie "przekręcony ". Pewne jest tylko jedno - sieje ferment dość skutecznie. Przykre, że mieszka w naszej Warszawie na Powiślu
Chciał być wielkim geopolitykiem, ale opowiadanie absurdalnych bredni uniemożliwiło mu zrobienie kariery na poziomie Bartosiaka, w stosunku do którego ma niebywałe kompleksy.
Decyzja