a może taki scenariusz fantastyczny: Putin wie, że do wojny nuklearnej najpewniej dojdzie i pod pretekstem częściowej mobilizacji młodych z miast wywozi ich na tereny gdzie najpewniej bomby nato nie spadną i kiedy już wszystkie miasta zostaną zbombardowane w wyniku wymiany ciosów przez wszystkie armie świata Rosja jako jedyna będzie przygotowana by w nowym świecie mieć zaplecze żywych/nieskażonych młodych ludzi, którzy zaczną budować ten nowy, lepszy świat :P