Pytanie do podróżników. Znacie jakieś fajne miejsce na wakacje? Chodzi o to, żeby lecieć gdzieś ale nie płacić 1000 zł za bilet lotniczy tylko np. coś w okolicach 400 zł w dwie strony. No i żeby utrzymanie na miejscu nie było jakoś mega drogie. Nie muszą to być jakieś popularne kurorty wycieczkowe, mogą być jakieś fajne miasteczka gdzie można ciekawie spędzić czas.
Z bliższych miejsc Włochy centralne (Neapol/Rzym) lub północne (okolice Mediolanu), bilety lotnicze z wielu miast w Polsce i niezbyt drogie, koszty utrzymanie na miejscu też rozsądne, pogoda zazwyczaj ok. Z dalszych miejsc Izrael, choć tam już trzeba się bardziej nakombinować by dużo nie wydać na miejscu
#podroze #wycieczka #kiciochpyta