gadala, smiala sie, fajnie bylo, ja bylem porobiony, nie bylem chyba w jej typie, jeden byl ale sie chyba wstydzil, ze nastepnego dnia sie smiac bedziemy, jeden mial chetke, ale ona nie miala na niego. no i tak siedzimy, smiechy i ona juz taka delikatnie konczaca impreze cos mowi, zachwiala sie i sie prawie przewrocila na stol. zrobilo jej sie glupio, bylo to widac.
nie chce rozpalac emocji wiec od razu napisze, ze nic nie bylo. ogolnie siedzielismy wszyscy jeszcze troche. ona puszczala piosenki, szanty, wszystkim sie podobalo, tak to wygladalo, ale tez bylo widac, ze jest zazenowana tym, ze sie tak opila, pewnie myslala 'ale jestem niepowazna co ja tu robie' mowila o nas, ze my tacy mlodzi. przyszedl koles z drinkiem i go rozlal, roztrzskal szklanke i ona nagle ze to posprzata i sie
Teraz tak serio do wszystkich. Nie wydaje wam sie ze zmienily sie czasy i podejscie kobiet do zwiazkow i zycia? Dziewczyny chca sie bawic, a kiedys mlode myslaly o zakladaniu rodziny. Faceci niestety musza sie dostosowac do tego ze obecna dziewczyna jest bardziej dynamiczna od niego
slucham takiego podcastu, ogolnie top tier, ale koles dziala na mnie tez tak, ze zasypiam. i tak sie uwarunkowalem tym, ze jak go wlaczam to slucjham slucham i zasypiam nawet w autobusie w dzien. isaac arthur
mieszkam z dwiema wspolloaktokami. i za kazdym razem gdy przyhodzi do mnie laska, jedna z tych wspollokatorek zaczyna chodzic po mieszkaniu z koszulce ale bez stanika. normalnie wieczorem, tak jakby spac sie kladla. ale nigdy tak nie robi gdy jestem sam. co jest grane?
@Miecz12: