Rozbijasz się samolotem na wyspie. Zapasy się kurczą coraz bardziej aż nie macie co jeść i musicie polować na dzikie świnie. Jecie najczęściej znalezione owoce, czy tam czasem ryby, bo świnie trudno upolować. Co jakiś czas znika jeden z was i nie wiecie co się dzieje. W takich warunkach wszyscy powinni chudnąc, ale jest jeden koleś, który jest ciągle gruby. A ludzie nadal znikają... ( ͡°͜ʖ͡°)
http://www.wykop.pl/wpis/16310631/#comment-56046727