#anonimowemirkowyznania
Boję się korzystać z toalety, bo wtedy matka może pomyśleć, że się masturbuję. Zwłaszcza w nocy. Przyczyną jest katolicka obsesja mojej mamy. Przykładowo, zabraniała mi czytać Harrego Pottera, bo to niekatolicka książka.
Jednak zbrodnia onanizmu to troche inna płaszczyzna - bowiem temat seksualności zawsze był w mojej rodzinie owiany tak wielkim tabu, że wręcz nie istniał. A jednak matka zaczeła mi ostatnio dawać sygnały. Pytała się, co robiłem gdy jej nie było w domu, po czym od razu wchodziła do toalety. Albo mówiła, żebym nie kąpał się tak długo, jak to robię. Oczywiście domyśliłem się, dlaczego tak mówiła - chciała mi dać znak, że się domyśla (bo rzeczywiście w wannie to robię) ale kto normalny by się nie domyślał? Przecież każdy to robi w moim wieku.
Na tym polega paradoks. Oskarża mnie o robienie czegoś "nienaturalnego", a podstawą do wysnuwania oskarżeń jest wiedza o tym, że ta "nienaturalność" występuje w naturze.
Boję się korzystać z toalety, bo wtedy matka może pomyśleć, że się masturbuję. Zwłaszcza w nocy. Przyczyną jest katolicka obsesja mojej mamy. Przykładowo, zabraniała mi czytać Harrego Pottera, bo to niekatolicka książka.
Jednak zbrodnia onanizmu to troche inna płaszczyzna - bowiem temat seksualności zawsze był w mojej rodzinie owiany tak wielkim tabu, że wręcz nie istniał. A jednak matka zaczeła mi ostatnio dawać sygnały. Pytała się, co robiłem gdy jej nie było w domu, po czym od razu wchodziła do toalety. Albo mówiła, żebym nie kąpał się tak długo, jak to robię. Oczywiście domyśliłem się, dlaczego tak mówiła - chciała mi dać znak, że się domyśla (bo rzeczywiście w wannie to robię) ale kto normalny by się nie domyślał? Przecież każdy to robi w moim wieku.
Na tym polega paradoks. Oskarża mnie o robienie czegoś "nienaturalnego", a podstawą do wysnuwania oskarżeń jest wiedza o tym, że ta "nienaturalność" występuje w naturze.
#yerbamate #yerbamatewykopclub
źródło: comment_16700759723OAQdBcT80d6xIb5Ca8vuE.jpg
Pobierz