Mirki, mam takie przemyślenia z rana... Jak to jest, że ludzie żyją ze sobą, kochają się, dzielą się wszystkim, a potem nagle jeb i wychodzi taka ku*wa z człowieka... nagle się ludzie nienawidzą. Co się stało z tą miłością i szacunkiem do drugiej osoby? I dlaczego, to z reguły kobiety są takie zawistne? Facet pójdzie, odwali się, powie "Nie wyszło, sorry, nara". A kobieta? Byleby zniszczyć chłopa do końca... ᕙ(⇀
@Heven owszem, ale całe życie się pracuje nad sobą... druga osoba może nam powiedzieć 'słuchaj Mirku, już nie jesteś taki sam, co się dzieje?' I Mirek mówi, co jest nie tak i pracują oboje nad sobą. Nie?
@BooB ja jestem w związku, jeden bardzo poważny mam za sobą... I też jestem zdania że lepiej nie wychodzić za mąż... po kilku latach się okazuje że nie znasz drugiej osoby, nie wiesz z kim byłeś. Lepiej się grzecznie pożegnać, a nie jakieś sprawy sądowe i wyciąganie brudów, żeby się oczyścić ze swojego z-------o sumienia.
Czytam to wszystko i powiem Wam, że strach pomyśleć, co będzie za jakiś czas. Ludzie jednocześnie pragną być z kimś, czuć bliskość i być dla kogoś potrzebnym, a tym boją się czy ta właśnie osoba jutro mu nie złamie serca. Tragedia... dokąd ten świat zmierza. ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ Mój eks zranił mnie strasznie, ale w potrzebie byłam w stanie mu pomóc, dlatego nigdy tego nie zrozumiem.
Halo, Mirki Czy Wy naprawdę się przejmujecie jakimiś zakolami, rzadkimi włosami? Nie rozumiem tego, nigdy w życiu nie zwróciłam na coś takiego uwagi... mało tego! Sama jestem z #niebieskim, który ma z tym niby problem... O co tu chodzi? Proszę o wytłumaczenie, bo już nie wiem czy to #logikaniebieskichpaskow czy dziwna #logikarozowychpaskow wpędziła Was w te kompleksy.
@danoneaa mamy kompleksy, które w dużej mierze wynikają z reklam, czasopism itp. Żaden człowiek nie jest idealny, niestety... Ja tylko pytam, żebym mogła trochę lepiej Was zrozumieć @Conscribo prawidłowo (✌゚∀゚)☞ @Krol_Pontaru @alvaro1989 to wiele wyjaśnia!
#anonimowemirkowyznania #rozowepaski koleżanki wyciągnęły mnie wczoraj do klubu. ostatni raz byłam rok temu żeby potańczyć a wczoraj nie chciałam iść ale w końcu się zgodziłam. w klubie trochę potańczyłam, pogadałam z jakimiś facetami z których jeden po 10 minutach rozmowy już mnie zapraszał do siebie na noc a jak odmówiłam to okazało się że wszystkie kobiety są takie same i nie umieją korzystać z życia. Drugi za to
Jak to jest, że ludzie żyją ze sobą, kochają się, dzielą się wszystkim, a potem nagle jeb i wychodzi taka ku*wa z człowieka... nagle się ludzie nienawidzą. Co się stało z tą miłością i szacunkiem do drugiej osoby? I dlaczego, to z reguły kobiety są takie zawistne? Facet pójdzie, odwali się, powie "Nie wyszło, sorry, nara". A kobieta? Byleby zniszczyć chłopa do końca... ᕙ(⇀