Co do tego całkiem śmiesznego mema. Dementuje: Nie mam schizofrenii, a zaburzenia lękowe (kiedyś nazywane nerwicami). Nie będę dokładnie podwał jakie.
Dla zaburzeń nerwicowych charakterystycznym jest zachowany sąd realizujący czyli, że chory często zdaje sobie sprawę z absurdalności swoich objawów (natręctw, fobii) czy braku podstaw swoich objawów somatycznych, jednakże przeżywa lęk związany z nimi. Między innymi ta cecha – krytycyzm wobec swoich objawów – różni nerwicę od psychozy.
Dementuje: Nie mam schizofrenii, a zaburzenia lękowe (kiedyś nazywane nerwicami). Nie będę dokładnie podwał jakie.
Dla zaburzeń nerwicowych charakterystycznym jest zachowany sąd realizujący czyli, że chory często zdaje sobie sprawę z absurdalności swoich objawów (natręctw, fobii) czy braku podstaw swoich objawów somatycznych, jednakże przeżywa lęk związany z nimi. Między innymi ta cecha – krytycyzm wobec swoich objawów – różni nerwicę od psychozy.
#bekazkatoli #zdrowie #oswiadczenie