Franio promuje h----d - nielegalne działania wśród streamerów
Z niepokojem obserwuję, że Franio - Franiszek Rusiecki – popularny twórca internetowy i streamer – zdecydował się na promocję hazardu wśród swoich widzów. Warto przypomnieć, że zgodnie z polskim prawem promowanie hazardu, szczególnie wśród młodych osób, jest nielegalne. Niestety, takie treści przyciągają uwagę najmłodszych, co może prowadzić do uzależnień i problemów finansowych.
Co więcej, Franio sam przyznał, że w młodości również stracił pieniądze na hazardzie, kiedy był jeszcze dzieciakiem. Udało mu się z tym uporać, ale nie każdy młody człowiek będzie miał tyle szczęścia czy wsparcia, aby wyjść z problemów, jakie h----d może generować. Jego argument, że „skoro Remsua, inny streamer, również promuje h----d, to dlaczego on nie może”, nie jest usprawiedliwieniem. To, że ktoś inny popełnia błąd, nie oznacza, że należy go powielać.
Chciałbym wspomnieć jeszcze o tym, że Franciszek "Franio" Rusiecki jest podpisany pod stormmedie, czyli cały dochód jaki dostanie za promowanie strony hazardowej przechodzi przez tą agencję reklamową. Ciekawe co na to prawo, że ta agencja prałaby/pierze brudne pieniądze pochodzące z internetowego kasyna. Aby zapobiec tej poszlace prawnej w.w streamer usunął swojego maila biznesowego podpiętego pod stormmedie.
Z niepokojem obserwuję, że Franio - Franiszek Rusiecki – popularny twórca internetowy i streamer – zdecydował się na promocję hazardu wśród swoich widzów. Warto przypomnieć, że zgodnie z polskim prawem promowanie hazardu, szczególnie wśród młodych osób, jest nielegalne. Niestety, takie treści przyciągają uwagę najmłodszych, co może prowadzić do uzależnień i problemów finansowych.
Co więcej, Franio sam przyznał, że w młodości również stracił pieniądze na hazardzie, kiedy był jeszcze dzieciakiem. Udało mu się z tym uporać, ale nie każdy młody człowiek będzie miał tyle szczęścia czy wsparcia, aby wyjść z problemów, jakie h----d może generować. Jego argument, że „skoro Remsua, inny streamer, również promuje h----d, to dlaczego on nie może”, nie jest usprawiedliwieniem. To, że ktoś inny popełnia błąd, nie oznacza, że należy go powielać.
Krajowa