Witam ostanio mój komputer płata figle szukałem możliwych rozwiązań niestety nic nie pomogło. W skrócie jakis miesiąc temu komputer wywalil mi korki. Komputer wylądował w serwisie w którym stwierdzili że zasilacz został upalony. Podczas wizyty w serwisie został wymieniony zasilacz, ram (1 kośc kingstona ddr3 1333mhz cl 9 stara podobno miała bad sectory) oraz wentylator od procesora. Po powrocie komputera z serwisu wszystko działało dobrze przez 3 tygodnie. Potem komputer zaczął się randomowo resetować. Zacząłem sprawdzać sam dysk, ramy czy przypadkiem sie nie przegrzewa. niestety nic. Komputer ponownie wylądował w serwisie. Serwis stwierdził ze komputer działa ok i że nic mu nie dolega. Odebrałem go z serwisu w czwartek . Kolejny reset poszedl w piątek. Dalej szukałem przyczyny tego zjawiska bez skutku. W sobote o godzinie 22 znów nastąpił reset z tym faktem że komputer po resecie poprostu się wyłączył. Nie mogłem go włączyć. Przepiąłem komputer do innego gniazdka to samo. Dalem sobie spokój i stwierdziłem że znów spalił się zasilacz. Jednak jakie moje Było zdziwienie gdy komputer 2 godziny później sam się włączył.
@mess_: poprostu serwisant powiedział ze nie jest w pełni sprawna i albo wymienić na nową lub poprostu odłączyć.
@pkh: Wymieniłem kabel zasilający oraz listwę. Co do odłączenia każdej części jest dość kłopotliwe ze wlędu na częstotliwośc resetów. Komputer potrafi chodzić 24h bez resetu a czasami potrafi złapac 2 w przeciagu 5 minut.
Specyfikacja komputera
windows 7 x64
I5
@pkh: Wymieniłem kabel zasilający oraz listwę. Co do odłączenia każdej części jest dość kłopotliwe ze wlędu na częstotliwośc resetów. Komputer potrafi chodzić 24h bez resetu a czasami potrafi złapac 2 w przeciagu 5 minut.