Jakby ktoś był zniesmaczony poziomem dzisiejszych scenariuszy serialowych, a miał ochotę obejrzeć coś naprawdę dobrze napisanego, to zalecam oryginalną Strefę Mroku (Twilight Zone) z 1959, dwa odcinki dziennie, doocznie. Trafiłem zupełnie przypadkiem i jak siadłem to z rzędu obejrzałem 5 odcinków. W ogóle nie czuć, że to stara produkcja (no, oprócz tego, że jest w czerni i bieli). Przykład naprawdę wybitnego scenopisarstwa. Każdy odcinek to oddzielny, zamknięty pomysł, ale zawsze w mniej
@jalop: Dzisiaj właśnie obejrzałem na CDA 1. odcinek, w jakimś folderze znalazłem kilkadziesiąt odcinków. Ale teraz już są zablokowane i szukam gdzieś wersji z napisami polskimi, albo chociaż angielskimi, które są lepiej dopasowane niż na fmovies czy soap2day
źródło: 29twilightzone-guide-print3-articleLarge
Pobierz