GDZIE SĄ PIENIĄDZE ZA LAS! ...ZNACZY ZA CIELISIĘ! #afera
Mircy i Mirabelkowie, mam problem, znaczy moja babcia.
Sprawa wiąże się z transakcją kupna-sprzedaży „cieliczki” (ciele rodzaju żeńskiego).
Otóż, babcia (dziadek rodzaju żeńskiego) ma takie tradycyjne bieda-gospodarstwo. W tym gospodarstwie ma trochę pola, grządek i krowę (byk rodzaju żeńskiego) sztuk 1. Krowa ta zaliczyła wpadkę z pewnym przystojnym kawalierem, a babcia, ów kwiat krótkiego, lecz gorącego romansu, wychowała jak swoje. Jako, że dwie
Mircy i Mirabelkowie, mam problem, znaczy moja babcia.
Sprawa wiąże się z transakcją kupna-sprzedaży „cieliczki” (ciele rodzaju żeńskiego).
Otóż, babcia (dziadek rodzaju żeńskiego) ma takie tradycyjne bieda-gospodarstwo. W tym gospodarstwie ma trochę pola, grządek i krowę (byk rodzaju żeńskiego) sztuk 1. Krowa ta zaliczyła wpadkę z pewnym przystojnym kawalierem, a babcia, ów kwiat krótkiego, lecz gorącego romansu, wychowała jak swoje. Jako, że dwie
- Hunter_88
- Rzepa43
- pankrosnizm
- PepeXD
- foxbond
- +3 innych
Wrzucam jeszcze raz, bo poprzedni wpis się w ogóle nie pojawia w tagach #afera #bankowosc #januszebiznesu , a może dodam jeszcze #prawo - no i teraz pora lepsza.
Mircy i Mirabelkowie, mam problem, znaczy moja babcia.
Sprawa wiąże się z transakcją kupna-sprzedaży „cieliczki” (ciele rodzaju żeńskiego).
Otóż, babcia (dziadek rodzaju żeńskiego) ma takie tradycyjne bieda-gospodarstwo. W tym gospodarstwie ma trochę pola, grządek i