Przeziębienie wirusowe męczyło mnie od ponad tygodnia. Na początku wybrałem antybiotyk z poprzedniego razu, przy okazji Strepsil, Orofar, Otrivin, Ibuprom, Ibuprom z pseudoefedryną, flegaminę, wieczorami thiocodin. Nic nie pomagało, wczoraj wrócił katar i ból gardła, gdzieś mi zeszło na oskrzela. Wkurzyłem się i poszedłem do całodobowej apteki kupić porządny lek wykrztuśny i podwójny ibum, silniejszy otrivin i coś antywirusowego. Coś mnie naszło "a wezmę", nie zaszkodzi. 30x 1g witaminy C. Wróciłem do
jestemszarlatanem
jestemszarlatanem