@MOICO: Na Waszej stronie można przeczytać dziesiątki pustych frazesów np. "Moico to ludzie, ich zajawki, historie i emocje.." - tia... te ostatnie w szczególności!
No to teraz moja krótka historia: opłacam MOICO zawsze z góry za kilka, kilkanaście miesięcy - najczęściej za cały rok. U innych operatorów w takim przypadku płaci się np. za 10 miesięcy w roku a w MOICO jest inna promocja - po tym czasie operator odcina internet. No bo oczywiście po roku nie pamiętam momentu, w którym mam znów zapłacić i odłączają mi internet. Oczywiście za każdym razem prośba aby tego nie robili tylko jakoś powiadomili nie odnosiła do tej pory skutku. Ja rozumiem, że nie będą dzwonili - bo to koszta, ale skrypt wysyłający e-maila gdy saldo na koncie jest poniżej pewnej kwoty zajmuje trzy linijki (a można też napisać "one-linera"). Przez te kilkanaście lat razem przywykłem już do tego - że te dwa-trzy dni (bo zanim przelew dojdzie, zanim zaksięgują) nie mam internetu. Taki folklor - ENJOY MOICO!
Musicie sobie więc wyobrazić moje zdziwienie, gdy dostałem od MOICO SMS'a na komórkę: "Czesc, w natloku obowiazkow zapomniales oplacic fakture Moico? (..)" i dalej szczegóły dotyczące salda itd. WOW! Opad szczęki... Jeszcze nigdy nie ucieszyłem się tak z wiadomości, że czegoś tam nie zapłaciłem! W końcu - po tylu latach, po tylu sentencjach na stronie "like Paulo Coelho" o życiu, po tylu postach na facebooku, które komentują dwie osoby na krzyż - funkcjonalność ułatwiająca
@MOICO: Ja miałem podobną sytuacje, tylko że Sales aktywował mi promocje płać ile chcesz. 3 razy podczas 3 różnych rozmów pytałem czy mam coś zapłacić, otrzymywałem informacje, "nie proszę czekać na fakturę". I się doczekałem odcięcia usługi, żadnego maila/smsa z przypominajką i informacja.
No to teraz moja krótka historia: opłacam MOICO zawsze z góry za kilka, kilkanaście miesięcy - najczęściej za cały rok. U innych operatorów w takim przypadku płaci się np. za 10 miesięcy w roku a w MOICO jest inna promocja - po tym czasie operator odcina internet. No bo oczywiście po roku nie pamiętam momentu, w którym mam znów zapłacić i odłączają mi internet. Oczywiście za każdym razem prośba aby tego nie robili tylko jakoś powiadomili nie odnosiła do tej pory skutku. Ja rozumiem, że nie będą dzwonili - bo to koszta, ale skrypt wysyłający e-maila gdy saldo na koncie jest poniżej pewnej kwoty zajmuje trzy linijki (a można też napisać "one-linera"). Przez te kilkanaście lat razem przywykłem już do tego - że te dwa-trzy dni (bo zanim przelew dojdzie, zanim zaksięgują) nie mam internetu. Taki folklor - ENJOY MOICO!
Musicie sobie więc wyobrazić moje zdziwienie, gdy dostałem od MOICO SMS'a na komórkę: "Czesc, w natloku obowiazkow zapomniales oplacic fakture Moico? (..)" i dalej szczegóły dotyczące salda itd.
WOW! Opad szczęki... Jeszcze nigdy nie ucieszyłem się tak z wiadomości, że czegoś tam nie zapłaciłem! W końcu - po tylu latach, po tylu sentencjach na stronie "like Paulo Coelho" o życiu, po tylu postach na facebooku, które komentują dwie osoby na krzyż - funkcjonalność ułatwiająca