Mój kolega znalazł moją #rozowypasek na tinderze, umówił się z nią na jutro, ale zamiast jego to ja pójdę. Zawołam plusujących ten wpis.
Mieszkamy niedaleko od siebie i ją dojeżdżam co 2 tygodnie na weekend. Dziewczyna idealna, dbałem o nią, dawałem jakieś prezenty czy tam parę stówek co 2 tygodnie na pielęgnację,
organizowałem wycieczki, wspólne wakacje itp. Było pięknie dopóki kolega nie napisał, że zmatchowało ich. Obmyśliliśmy, że zamiast jego to ja przyjdę i ciekawe co zrobi.
Z drugiej strony dalej nie wiem jak moja własna ręka założyła tindera bez mojej wjedzy ( ͡° ʖ
Mieszkamy niedaleko od siebie i ją dojeżdżam co 2 tygodnie na weekend. Dziewczyna idealna, dbałem o nią, dawałem jakieś prezenty czy tam parę stówek co 2 tygodnie na pielęgnację,
organizowałem wycieczki, wspólne wakacje itp. Było pięknie dopóki kolega nie napisał, że zmatchowało ich. Obmyśliliśmy, że zamiast jego to ja przyjdę i ciekawe co zrobi.
Z drugiej strony dalej nie wiem jak moja własna ręka założyła tindera bez mojej wjedzy ( ͡° ʖ
Ale od początku, bo musiałem troche ochłonąć, Ukrainka zdecydowanie za łatwo dała się wczoraj namówić, żeby spędzić wieczór u mnie. Juz na samym początku mi coś nie grało,bo sama mówiła że idziemy do mnie. Przez chwilę to myślałem, że może ona chce mnie okraść, jak pisaliśmy to niby się wstydziła, a teraz sama nalegała. Ale dobra przeszliśmy się na