Mam pytanie o terapię. Ciekawi mnie jak to jest: ktoś przychodzi do terapeuty i rozkminia z nim swoją przeszłość tzn głównie dzieciństwo i jego wpływ na obecne problemy (wiem że to pewnie duże uproszczenie) no i co dalej?
Jeżeli mają już ciąg przyczynowo skutkowy np wymyślam taki: ojciec cie lał -> jesteś nieśmiały To jak to pomaga w rozwiązaniu problemu? No bo w sumie chyba nie jest najtrudniejszą sprawą dokopać się do
@lololo ogólnie to Ty sobie mowisz, terapeuta Cię słucha, czasem zadaje pytania: co jest skutkiem, albo Ci tłumaczy, że np. nie, że tego nie umiesz, a świadomie "odrzucasz" ogólnie to skomplikowane. W skrócie to gadka i tym wszystkim pomaga Ci inaczej spojrzeć na dane problemy, swoje zachowanie i jakby nadaje temu tor
Im więcej przerabiacie tym sama zobaczysz co jestem czego powodem i zaczniesz wyłapywać pewne rzeczy.
Jeżeli mają już ciąg przyczynowo skutkowy np wymyślam taki:
ojciec cie lał -> jesteś nieśmiały
To jak to pomaga w rozwiązaniu problemu?
No bo w sumie chyba nie jest najtrudniejszą sprawą dokopać się do
Im więcej przerabiacie tym sama zobaczysz co jestem czego powodem i zaczniesz wyłapywać pewne rzeczy.