chłop 23 lata #!$%@? w finale mundialu, ciągnie drużyne żeby wygrać, trafia każdego karnego i taki szpaku powie że ON JESZCZE MUSI POCZEKAĆ, ON MUSI POCZEKAĆ
Ostatnio babki z gminy wbily na podworko chociaz furtka była zamknieta, i była tabliczka zły pies. Jaką one mają wyobraznie, gdyby pies był akurat spuszczony to by znalazły sie w szpitalu.
Dla mirków co spotkali kobietę która była z patusem a mówi że szuka teraz stabilności. Uciekajcie! Nie będziecie jej w stanie dać takiej dawki emocji jak seba który w jeden dzień jest na izbie wytrzeźwień, w drugi jest zgarniony na polciję a potem daje jej kwiaty i spuszcza #!$%@?.
@ShadyTalezz: @dzikop: spoko, dzieki za szersza perspektywe, nie chce z tym walczyć, niektore nuty wpadaja w ucho.
Osobiscie nie slucham duzo radia i ogolnie popu i nie natknalem sie na popowe remixy, albo byly na tyle subtelne ze tego nie wychwycilem.
Akurat w kawalkach rapowych ktore sluchalem, te remixy byly niemal identyczne z oryginalem plus kilka efektow. Wydaje mi sie ze stworzenie takiej muzyki wymaga mniej wysilku niz skomponowanie czegos
@ShadyTalezz: oczywiscie ze covery byly od zawsze i nie ujmuje temu w zaden sposób. Lubie sam te nutki, ostatnio np duzo słucham Cats in the Curdle (Ugle Kid Joe), ktore jest identyczne z oryginalem. Ale sluchajac rapowej playlisty co drugi kawalek jest remixem klasyka i poprostu mnie to osobiscie troche meczy. NIe pamietam sytuacji zebym natknal sie na taka intensywnosc remixow, w tak krotkim czasie, w innym gatunku. Po prostu to
- ma dziecko - mieszka na innym kontynencie - pracuje w innym kraju i do Polski wraca na 3 miesiace - mieszka w miescie X w Polsce i nie ma sie zamiaru przeprowadzac - Ty masz sie dostosowac do jego zycia - ma zaburzenia psychiczne, jakis narcyzm itp. - miewal zwiazki, ale wszystkie nieudane, nie idzie sie z nim dogadac
Hej, Mirabelki i Mireczki! Wiem, że nie jestem kimś super znanym, ale dzisiaj pojawił się wywiad ze mną, w którym opowiadam o tym, co robię, żeby współtworzyć polską branże kosmiczną (jak myślicie, że takiej w naszym kraju nie ma, to tym bardziej przeczytajcie!) i jeśli też byście chcieli robić coś nie z tej Ziemi, a nie wiecie jak zacząć, zainspirujecie się moją ścieżką.
@Networks_PowerCat: fajnie że Ci się udaje i spełniasz marzenia, oby tak dalej! Też chciałem iść w tę stronę, mogłem nawet pojechać do ESO do pracy, ale stanowisko nie było bardzo ambitne (nie wiem czy nie zrobiłem błędu zostając). Teraz też uczę się sztucznej inteligencji, ale wydaje mi się że jest już odrobinę za późno (╥﹏╥)
a jako piesi nie zaczeliście odczuwać takiej niepewności (gdy widzicie zbliżający się samochód) - zatrzyma się, czy się nie zatrzyma ? wejść czy nie wejść? Wydaje mi się, że nie powinno być takich dylematów. Na razie jest tak, że jeden się zatrzyma a drugi przejedzie dalej. Gdy ktoś ślepo wierzy, że każdy kierowca będzie się zatrzymywał i wchodzi na pasy, to faktycznie może wejść pod koła.
Kiedys gość od spisywania licznikow otworzył sobie bramę na moje podwórko. Przywitał go wilczak czechosłowacki, naskoczył łapami na jego klatke i pokazał swoje zęby przy jego twarzy. Gość był w szoku, ja tak samo. Dobrze ze bylem w poblizu i w porę go odciągnąłem. Nawet nie chce myśleć co mogloby sie stać