Halo #rozowepaski ma któraś do polecenia jakiś krem ujędraniający ramiona? Tak, ćwiczyłam. Oczywiście nie specjalnie na ramiona, ale deski itp. w jodze przewijają się ciągle, a specjalnie katować ramion nie zamierzam ciężarkami, gdyż nie lubię bezmyślnej aktywności fizycznej. Niezbyt działa na ramiona, a gdy zaprzestałam jakieś 2 miesiace temu aktywności fizycznej to w ogóle znowu opadły max :O No genetyka... Ale sa jakieś kremy tylko zastanawiam się jaki wybrać. Ktoś
Pewnie zauważyliście, że moje wpisy pojawiają się z jednodniowym opóźnieniem. To tylko po to, żeby mieć okazję ochłonąć po danym wydarzeniu. Nie inaczej jest dzisiaj. Pamiętacie tego typka z fiutem w ręce? Potrzeba było 24h żeby cały personel i pacjenci doszli do wniosku, że to nie jest miejsce dla niego. Podobno choruje na jakąś ciężką postać autyzmu + jakieś zaburzenia psychomotoryczne. W każdym razie stan: do wyskrobania, onegdaj.
Wczoraj też robiłam kroki i dalej za mną łaził. Cknęło mnie, żeby zapytać o #!$%@? mu chodzi. Poza wypowiadanym w kółko jednym słowem, którego nie mogłam zrozumieć - nie dogadywaliśmy się zbyt dobrze. W każdym razie w trakcie rozmowy z nim na korytarzu, inny pacjent (ponad 2 metry wzrostu) podbiegł do niego i przewalił go na glebę. A za co? A za to, że przez pomyłkę wszedł do jego pokoju. Z moich ust poszła wiązanka w stronę dwumetrowego typa, zaraz przyleciały piguły i jeden pigularz. I pewnie spodziewacie się teraz zamknięcia w pasy jednego albo obydwu? A taki #!$%@?. Personel nie zrobił NIC. Totalnie NIC poza zapytaniem czemu kolega-2-metry to zrobił. Więc do teraz jeden i drugi chodzą po korytarzu z czego jeden jest agresywny a drugi nie wie gdzie jest.
Nie wiem czy to ma związek z weekendowymi wydarzeniami, ale dzisiaj znowu spałam kiepsko. Wydaje mi się, że coś nie tak jest z moją kartą leków albo po prostu jestem #!$%@?, sprawdzę to.
#przegryw
źródło: comment_HRwwvCfvrgKotv28tu6qaI66iYmX8Ja6.jpg
Pobierz