Jeden ze szkolnych kozaków obchodził 18-nastkę. Znajomi chcieli mu zorganizować imprezę-niespodziankę i podobno zrobili to tak udanie że nikt nie puścił farby, i jubilat naprawdę nie wiedział że na działce pod miastem czeka na niego 50 osób z grillem.
Jako że typek woził się po liceum i kreował się na niezłego madafaka, znał mnóstwo cytatów z „Ojca chrzestnego” i „Człowieka z blizną” więc bardzo imponował rówieśnikom, a szczególnie rówieśniczkom. Jego kumple stwierdzili że
Jako że typek woził się po liceum i kreował się na niezłego madafaka, znał mnóstwo cytatów z „Ojca chrzestnego” i „Człowieka z blizną” więc bardzo imponował rówieśnikom, a szczególnie rówieśniczkom.
Jego kumple stwierdzili że
@imargam_2137: taktyk :D