Mirki i Mirabelki potrzebna pomoc dla małej Mai chorej na SMA. Jej czas ucieka. Zostały dwa tygodnie do końca zbiórki na siepomaga a kwota, którą trzeba zebrać jest ogromna. Ojciec Mai w poniedziałek 23 sierpnia z rodzimego Zbąszynia wyrusza pieszo do Warszawy (około 400 km) aby nagłośnić akcję i uratować życie córki. Pomóżmy mu w tym. https://fb.me/e/Ug0IVSi6
@kichuuuu: Bo wojna, Bo kutin, Bo Tusk, Bo wredna UE. Wymieniac dalej?
Serio nie znasz odpowiedzi?