śniadanie jem, sami widzicie to jest takie łatwe życie, trzeba się ostrzyc, pozdrawiam panią Elę, Ela poznała przyjaciela, ma sklep sprzedaje też to jest praca, (gada o żarciu), zgłodniałem to trzeba jeść żeby lepiej wyglądać, nagrywam swoje życie, chcesz bajkę oglądać to włącz o 19 na I programie, młodzież która ma nieukończone 18 lat interesują się mną, macie naukę rodziców kolegów nimi się zajmijcie a nie robicie podchody żeby zaszkodzić, niedługo będę
sobie zrobiłem zupkę rosół a parówki kupiłem w sklepie, dziś jest 100 rocznica urodzenia się papieża świętego, wczoraj upadł zaczepił się i miał wrzód na pośladku i jak w ubikacji załatwiał się to ten wrzód pękł na deskę, miałem taśmę i mu po prostu, miał jechać do apteki kupić plajster i co się psika, niby złoty ząbek że na Mickiewicza kupiłem rozpuszczalnik bułki p--o, wszystkich słucha K: (płacze) M: Sławek mnie zawiózł co byłem w Krakowie koło domu były stragany, gdzie wychował się król niebieski, mnie wyłapali i opisywali że przyjechał jutuber K: (cały czas płacze) M: wymyślacie, malowaliście nie wiadomo co, zastanów się dokuczaj swojej rodzinie i kolegów, tirem on by tu nie wjechał, zatankował się makaron przywiózł, mleko nie mleko w puszkach, pojechał do Anglii bo jest zaraza, (pokazuje badania) temperaturę sprawdzali kroplówkę dali, nonstop ciebie nagrywa i głupoty gada, szedłem na przystanek i policja podjechała i zadzwonili po pogotowie, (gada o lekarzach), u mnie nie ma takiego czegoś, ja was nie wyzywam, czy wy jesteście katolikami czy przybłąkani jak ten Łoś w garnku w okularach, (gada o widzach z Czech), ludzie powiedzieli że p--o to nie nałóg tylko nerki oczyszcza z kamieni K: a ja miałem kamienie
dzień dobry, zgłodniałem, sałatkę z bułeczką, śniadanie, kotlet rybny dzisiaj piątek, buraczki dobre są, był wczoraj policjant miałem 10 telefonów, motoringu nie ma ale zegarek znaleźli jaguara, rękawiczki dla boksera dałem, musiałem podpisać że mu je dałem na pamiątkę, to co Krzysiek wpuścił i go pobili i okradli, widziałem film Sławka, a mexicano pojechał pociągiem, mam dzisiaj zadzwonić w sprawie pokoju i kuchni za 800zł, mówiłem że prowadzę działalność on pyta jaką
białą kiełbasę będę jadł, i Krzysio misio, o ile herbaty, no powiedz kto dzisiaj cię ochlapał wodą K: przepraszam bardzo ale major zwyciężył nade mną, ja leżałem jeszcze w łóżeczku a major chlap chlap chlap i śmigus dyngus był dla mnie, brawo dla majora M: wypowiedz się jak mexicano dobrze zarabia K: na razie nie będę wypowiadać się, chcę żeby on oddał dla mnie 3.5 tysiąca, jeżeli nie odda w terminie... M: 7 tys zarobił K: ja chcę nową lodówkę, on sam powiedział że chce ze mną nagrywać, poł na poł miało być, a daje tylko po 100zł 40zł 20zł, śmiechu warte, mówił że nie pije, a ja wydoiłem jego kokakole a on ma butelki zerówki i przelewa z normalnego
@kamull: A o czym mogą gadać? Pewnie o pasożytach z krk i uniwersum pomimo że Skywalker z wawy rzekomo się od niego odciął (taaa który to już z kolei) bo o czym innym mogą gadać.Nic nie warte gadanie o dupie Marynie przez dwóch kleszczy.
Uważam, że i tak lepszy taki bezbekowy Paweł z Warszawy, co sobie lajty robi i nagrywa jakieś pierdoły nawet z tak dużą częstotliwością, niż eS że swoim ukradzionym kanałem, mizernym pomysłem na kontent i Bóg wie jeszcze czym #kononowicz #patostreamy