Czekam na test, wszystko wskazuje na to, że będę musiał przesiedzieć na dupie ten czas. Firma mi pada, trzeba przycisnąć mocno pasa od jakiegoś czasu, rodzinka się sypie, generalnie #!$%@?, ale do czego zmierzam.
Lęki i problemy ze snem mnie nie opuszczają, a teraz siedząc w domu jestem zmuszony zostać sam z moimi myślami - czy jak wpadną białe
Czekam na test, wszystko wskazuje na to, że będę musiał przesiedzieć na dupie ten czas. Firma mi pada, trzeba przycisnąć mocno pasa od jakiegoś czasu, rodzinka się sypie, generalnie #!$%@?, ale do czego zmierzam.
Lęki i problemy ze snem mnie nie opuszczają, a teraz siedząc w domu jestem zmuszony zostać sam z moimi myślami - czy jak wpadną białe