gasell
Mój dziadek przy okazji wizyty u rodziny wywiózł kotkę 60 km od domu. Kotka wróciła do domu po miesiącu. Jak tego dokonała siedząc w pudle i niczego nie widząc? Może to zwykły przypadek, że kotka trafiła do domu. ale historia prawdziwa, więc opowieść o kocie co przeszedł ponad 1000 km by wrócić - intryguje tymbardziej, i uświadamia o tym, jak mało jeszcze o tym świecie wiemy.