Mirki jak w Waszych związkach (pomijając #tfwnogf) wygląda kwestia pornografii czy gołych bab? Macie niezręczne sytuacje z #rozowepaski gdy niespodziewanie w filmie widać całą goliznę albo chociaż piersi? #stuleja motzn i szczelacie buraka? Jakiej skali problemu można by się było spodziewać, gdyby Wasze dziewczyny znalazły na HDD to i owo?
U mnie bywało różnie, od kompletnej zlewki po trzykrotne prawie-rozstania przez materiały na telefonie
U mnie bywało różnie, od kompletnej zlewki po trzykrotne prawie-rozstania przez materiały na telefonie
1. Januszy/grażyn ciągnących od 1. do 1. nawet nie zliczam, pół życia stargane nerwami i krzykiem na bachorów, po podrośnięciu życie już w miarę się toczy, ale ogólny sens życia to TVN i chwalenie się osiągnięciami
2. TAM dopiero wyjdź z #tfwnogf
3. ???
4. PROFIT!!!
A przynajmniej wiele z powyższych problemów - i jeszcze więcej innych - odpadnie